piątek, 31 lipca 2009

u benedyktynów

by umacniać się w miejscu

czwartek, 30 lipca 2009

w obec

obecność
czyjaś
nieobecność

poniedziałek, 27 lipca 2009

dzień ślimaka

Po trzech dniach zmagań z materią słomy i gliny można zwolnić tempo i powrócić do rzeczywistości, albo zlądować w bajkowej Lanckoronie, nie spać kolejną noc, wspomagając się kawą i wyborowym towarzystwem. Pełen przepychu krakowski rynek męczy swą zwodniczą atrakcyjnością. Można tu stanąć na moment, przejść ulicą Grodzką, wypić dwa piwa i czmychnąć w cień okolicznych przysiółków.

środa, 22 lipca 2009

statek lepszy od Łodzi

osiem słów do telegramu:
obserwujemy
rozwijamy
badamy
tworzymy
budujemy
realizujemy
podziwiamy
świętujemy

poniedziałek, 20 lipca 2009

wiersz do fotografii

Wychodząc, wchodzę głębiej,
obijam się o mur zdziwienia,
odsuwam coś z przodu,
gdy coś z góry zmusza do uskoku.

W bocznym zaułku dotykam kwiatu,
który przemienia się w ciężar,
więc znoszę to jeszcze niżej,
na szeroką platformę o grząskim dnie,
oblepiającym stopy.

Teraz bosy podciągam się na półkę,
by odetchnąć
i wyszukać wzrokiem punkt zaczepienia,
albo ślad czyjejś sympatii,
ślad życia

w labiryncie

Może lepiej nie odkręcać tego słoika, bo w bezowocną pustkę wskoczy natrętne dno:


wydaje mi się, że znalazłem się w tym labiryncie bezwiednie
nie wiem gdzie jest wejście, nie wiem, gdzie jest wyjście.
ale myślę, że nie jestem tu sam i prędzej czy później
coś dobrego mnie tu spotka, albo spotkam coś,
co jest przyczyną wszystkich przypadków
z katalogu przestrzennych zdarzeń.

sobota, 18 lipca 2009

idea w marynacie

Performance? Oparcie projektu na wizji, która przemawia z przyszłości, jak duch z czasów okupacji... Zamarnowana idea adaptacji transformatorowni na galerię sztuki jest dziełem artystycznym samym w sobie.

czwartek, 16 lipca 2009

dlaczego ogórek nie śpiewa?

W naszym mieście trzeba ustanowić lokalne "Święto ogórka" - antidotum na wszelką niemoc. Święto ogórka można rozpocząć w najprostszy sposób - odkręcając to, co zakręcone, odkręcając słoik!

Dwa pazie królowej i jeden wróbel pospolity wyraziły zainteresowanie, bo geniusz ludzki wpisał nasze logo w sam środek symbolu unii europejskiej. Rzeczywistość oceniana jest rozmaicie, ale fakty rozwiązują problemy. Trafiamy celnie ;) - oto wzór bandery statku

piąty element

Ktoś, kiedyś napisze historię placu, którego nazwa przypomina jedną z największych bitew w historii średniowiecznej Europy. Podobno plac jest jednym z miejsc, gdzie najczęściej w Szczecinie organizowane są manifestacje. Czyż nie lepiej zabrzmi informacja, że to lądowisko europejskiego UFO? Czy możecie wyobrazić sobie tu koncert filharmonii szczecińskiej na powitanie przybyszów z piątego wymiaru?


Szczecin ma pięć dzielnic: cztery nazwane i jedną niezwyczajną, jakiej nie ma żadne inne polskie miasto. Jak można nazwać te wszystkie wody, które okalają miasto i wchodzą w sam jego środek?

środa, 15 lipca 2009

na półmisku kultury

Dzieje się naprawdę wiele. Jeszcze moment i mieszkanie w centrum znów będzie najwygodniejszym miejscem do krótkich wypadów na festiwal, wernisaż, czy spotkanie muzyczno-literackie. Wczoraj byłem na premierze filmu "Rękojmia", za moment wybieram się na wystawę fotografii meksykańskiego "Veracruz". Odbiorca sztuki utrzymywany jest w stałym napięciu emocjonalnym, które wywiera pozytywny wpływ na postrzeganie rzeczywistości, jako materii twórczej. Kultura polega na zauważeniu tego, co sztuka podtyka pod nos.

poniedziałek, 13 lipca 2009

balon nad miastem

Laboratorium, obserwatorium,... to zapowiedź marnowania na bezużyteczne rzeczy czasu, który mógłby być lepiej wykorzystany. Nie mamy go na eksperymenty, trzeba skupić uwagę na realizowaniu wyobrażeń, które dają się zrobić wprost. Także konkursy pochłoną mnóstwo energii, nie przynosząc genialnych rozwiązań. O projektach wymagających większych środków i zespołu pracowników lepiej zapomnieć.
Gry intelektualne nic nie kosztują. Postawmy na nie.

Pierwsza gra polega na tępieniu w sobie chęci do intelektualizowania. Nie można zakładać, że to, co wymyślimy zadziała, trzeba to po prostu zrobić.
Projekt społecznościowy może być oparty na indywidualnościach wykluczających egoizm.
Wszystko jest kwestią koncentracji - na rzeczach, na zdarzeniach, na ludziach...

niedziela, 12 lipca 2009

znak na chorągiewce, czy na banderze?

Każda akcja, działanie w przestrzeni społecznej narażone jest na osąd. Żeby odnieść sukces, trzeba przestrzegać reguł, albo je całkowicie ignorować. Dopóki pracujesz w instytucji, każde odchylenie od umowności może powodować konflikty i niezrozumienie. Ponieważ jesteś zależny/na, oczekujesz akceptacji, choćby zauważenia swych inicjatyw. Różne pomysły giną we mgle, a jeśli ktoś się uprze, to uchodzi na dziwaka, plajtuje, zostaje samotnikiem, albo w szczególnie korzystnej sytuacji - "artystą".
Aby coś zrobić, co będzie angażowało innych ludzi, warto zadbać o to, by choć jeszcze jedna osoba była równie aktywna, by była zwierciadłem, które na roboczo ocenia realność czy sens poszczególnych ruchów. Jeśli jesteś tą osobą, to rzecz może rodzić się dalej.
Piknik, biesiada może zakończyć się o północy odsłonięciem pierwszego przystanku kultura na placu Grunwaldzkim, z naszym nowym logo na tarczy.

W Szczecinie żyje kilku projektantów i kilkuset fachowców od budowy statków. Czy całkowity upadek stoczni może powstrzymać społeczna inicjatywa budowy statku, który byłby naszym lokalnym "okrętem" flagowym w starciu o tytuł ESK 2016?

piknik pod Orionem


Plac Grunwaldzki staje się symbolicznym miejscem Szczecina, areną działań promujących starania miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.
Jego nieskazitelny wizerunek świadczyć będzie o naszym stosunku do projektu i ludzi, którzy angażują się w jego powstanie.
Dzisiaj widać, że trzeba dokonać przynajmniej kilka drobnych prac restauracyjnych, odświeżyć choćby słupy trakcji tramwajowej i latarń.


Po nocnym koncercie Boogi Brain na betonowcu i rejsie po wodach miasta marzy mi się statek MS "Szczecin 2016".
A na nowy początek... imprezka typu biesiada, albo nawet piknik pod gołym niebem, gdzie moglibyśmy spędzić ciepłą letnią noc (obok willi?), na którą zaprosimy wszystkich przyjaciół i życzliwych dla zwarcia potencjału i wskrzeszenia mocy...
Nie musi być to nic nadętego, ot po prostu "co kto może". Na miejscu może się okazać, że każdy może więcej niż przewidział.
To taki osobliwy projekt: "Europejska Stolnica Kultury - Szczęścin 2016" :)
Prognozy pogody zapowiadają ocieplenie, a w najbliższy piątek i sobotę mamy przecież wolne.
Dla śpiochów rozbijemy namioty, by nad ranem wrócić do rzeczywistości.