dwudziestu siedmiu ambasadorów

potrzeba nam...

miejsca kultury

kultura nie wymaga specjalnych miejsc, wystarczy wyobraźnia

zagubiona miłość podróżuje w czasie i przestrzeni szukając najwygodniejszego kształtu, a gdzieś w niewygodzie, w zwartym skupieniu czeka nadzieja oczekująca cudu, który ma się ziścić

zazdroszczę ptakom

Wzywam do aktu twórczego !
To, co nam może się udać, to aktywna imaginacja - budzenie wewnętrznych obrazów, wyobrażeń - nie kierowana przeciwko komuś lub czemuś.
Pogódźmy się z autonomią naszych procesów psychologicznych, pozwalając każdemu odbierać i tworzyć inaczej drobne cząstki rzeczywistości.
Nasz projekt, to swego rodzaju psychodrama. Obraz ze snu Ani powinien skłonić do podjęcia zadania rozbudowania, czy podjęcia tego "szkicu", za pomocą swobodnej fantazji, w zależności od wrodzonej skłonności i talentu, wrodzonej indywidualności, dokonać się w formie rysunkowej, lub plastycznej, albo opisowej, jeśli nie zabraknie słów.
Dzieło artystyczne jest w stanie zadziałać na wyobraźnię większej grupy ludzi. Bez wspomagania systemowego, nawet bez uzasadnienia.


Moje tęsknoty zmierzają w świat wydarzeń, które czegoś uczą.

restytucja kultury miasta

to jest meduza opływająca już nie baltycki port,
ale flagowy okręt szczecińskiej kulltury,
jakim stała się willa Lentza...


kiedy przebudzą się poeci, co opiszą miasto w klimacie radosnych odkryć, zachwytu i zadumy, abyśmy żyli w wierszu pełnym pięknych budowli, ogrodów i płynnych obrazów twórczej wyobraźni?

pojawia się

coraz bardziej czytelna myśl,
leży na wierzchu,
delikatna jak skruszona śmietanka pianki kawy

czym jest?

namiastką idei, czy ikonką do zabaw graficznych...


znak...

weekend

Pan Gabe udał się nad morze
Zamoczył nogi po kostki
Piasek, ustępujący pod stopami
Zaprosił go w głębinę
Aż po szyję i unoszony na fali
Wrócił dopiero po dłuższym wysiłku
Gdy okazało się, że umie pływać
Na szczęście...


W skali Szczecin - Triest, nasze miasto leży nad morzem
i o tym nie możemy zapomnieć...

Potęga i wpływy morza
Są ogromne...

refleksja

Czy labirynt jest po to, by z niego wyjść, czy po to, by szukać najwłaściwszej drogi?
Wejście - wyjście z labiryntu?

przed weselem

zapraszam do walca
pod czereśnią, boso
przed poranną rosą
w kołysankę...

w ludziach siła

W willi Lenza jak w ulu. Grupa międzynarodowych artystów realizuje "Borderland Projekt 2009". W naszym mieście jest wielu wybitnych twórców... Czy potrafimy ich zachęcić do grupowej pracy nad projektem ESK 2016 Szczecin?

haiku

podkrakowski zmierzch
ciche wiślane lustro
koniki polne

(dla mnie: lajkoniki ;)

z oddalenia

bez tęsknoty, czujnie mierząc dystans,
sprzymierzając siły nieobojętne,
niespiesznie zgodny,
emituje w stronę
łaknącą mocy